Starzejący się aktor – Joe Scott (Daniel Craig) jest bogaty i bardzo samotny. Pewnego dnia dowiaduje się o śmierci swojego największego przyjaciela z dzieciństwa. Wtedy to powraca pamięcią do czasów dzieciństwa i młodości. Wspomnienia te nie są dla niego zbyt miłe.
zabiera widza w jego własną podróż w czasie. Dziwne uczucie, przed oczami ma się jeden obraz (film), a w duszy równolegle drugi (swoje życie). Spokojna narracja sprawia, że te dwa obrazy nie kolidują z sobą. Kurka wodna, w tym samym czasie obejrzałem dwa filmy. Niesamowite. Polecam
Scena gdy razem śpiwają poprostu powala. Każdy przeżyl takie sytuacje w młodości, gdy czuje się 100% szczęścia i cały świat należy do nas, beztroska.... polecam film.
Film zdecydowanie wart uwagi, ale niestety w kategorii: super sceny, kiepska kulminacja. Zacznijmy od pozytywów. Sam pomysł na pokazanie „wymiętego” Craiga, gwiazdora jakby żywcem wyjętego z nieżyczliwych brukowców, był bardzo nośny. Zaserwowanie całej masy retrospekcji – zgrabne, nienużące. No i te kapitalne sceny,...
więcej.......pomimo tego, że widziałem cały czas Bonda to bardzo mi się to podobało. Dla mnie film
kapitalny, nostalgiczny, dający do myślenia. Film o decyzjach i konsekwencjach, film o życiu i
przemijaniu. Well done 007!