PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=273934}

Gwiezdny pył

Stardust
7,3 147 486
ocen
7,3 10 1 147486
6,7 24
oceny krytyków
Gwiezdny pył
powrót do forum filmu Gwiezdny pył

Przepadam za tym filmem, mam do niego ogromny sentyment, więc postanowiłam sięgnąć
po książkę, nastawiając się na kawałek dobrej literatury. Rozczarowałam się. Dla mnie
"Gwiezdny pył" Gaimana to powieść okropnie, okropnie nudna, napisana w nieciekawym,
niezachęcającym stylu. Tym bardziej chylę czoła producentom, którzy z tak kiepsko
opowiedzianej historii stworzyli tak niezwykle klimatyczny film.

ocenił(a) film na 9
bunnylune

zgadzam sie w 100%- to jak dla mnie najgorsza książka tego autora, natomiast film- rewelacyjny.. gdybyś sie jednak nie do końca zniechęciła do jego prozy to sięgnij po 'Amerykańskich Bogów', 'Nigdziebądź' czy 'Chłopaków Anansiego'. NIESAMOWITE, pełne magii i humoru.

ocenił(a) film na 8
zarazzapomnelogin

O, chętnie sięgnę z ciekawości, dzięki ;)

ocenił(a) film na 9
bunnylune

To jeden z niewielu przypadków gdzie mogę śmiało powiedzieć, że to film jest ciekawszy od książki. Szczerze mówiąc nawet się zdzwiłam, czytając tą książkę, ponieważ film jest przygodowo-fantastyczny, a książka to istne romansidło, których tak bardzo nie lubię. ALE trzeba przyznać, że książka ma jeden plus - jest krótka :)

ocenił(a) film na 10
Addia

zgadzam się, film był znacznie lepszy!, myślałem że będzie gorszy od książki, bo skoro film tak genialny to i książka powinna być taka!

bunnylune

A już myślałam że tylko ja tak mam. Po obejrzeniu filmu sięgnęłam po książkę i opornie szło to czytanie oj bardzo opornie.

ocenił(a) film na 10
bunnylune

Ja tak samo ;> Na początku książka była jako taka, ale im dalej w las, że tak powiem, tym gorzej. Film ma klimat, jest magiczny, urokliwy, a książka tego po prostu nie ma i jest jak dla mnie taka pusta. Nawet wątek Yivane i Tristana w niej ukazany do mnie przemówił. Co innego film - świetny ; ) To ten przypadek, kiedy to film jest o niebo lepszy od książki, a to się rzadko zdarza.

ocenił(a) film na 10
bunnylune

Oj, grzeszysz dziewczyno! ;-) Też pierw obejrzałem film, by później dosłownie przez przypadek (zdecydowanie szczęśliwy) dowiedziałem się o książce. Jak czytałaś to zauważyłaś pewnie, że dość znacznie się od siebie różnią. Gaiman nie napisał romansidła, tylko baśń dla dorosłych. Książka zawiera dość szczegółowo opisane poczęcie Tristrana, w powieści również inaczej działa świeca z Babilonu. Nie oznacza to jednak, że jest lepsza czy gorsza. Oba dzieła są wyśmienitą ucztą i chętnie do nich wracam.

ocenił(a) film na 9
AJ_adrenalina

mi również książka nie przypadła - b. opornie się czyta, a film MAGIA....

ocenił(a) film na 8
AJ_adrenalina

Dokładnie. Może jak ktoś oglądał film i potem nastawiał się na ten sam klimat, mógł się rozczarować. Książka mimo wszystko była bardzo dobra, mroczniejsza niż film. Scenę z rozkładającym się jednorożcem mam nadal żywo w pamięci, z książki rzecz jasna. Matka Tristana powinna być prześliczna.. i mieć kocie uszy, a jej niewolnictwo było bardziej dosadne niż symboliczny łańcuszek na nodze.

Mi brakuje w filmie właśnie elementu "dla dorosłych" oraz magii krainy za murem.

ocenił(a) film na 10
bunnylune

jeżeli chodzi o książki to od autora polecam jeszcze Księge cmentarną i może Koralina ale to troche cieżka książka

loleksk89

Skoro juz mowa o ksiazkach gaimana to zdecydowanie Nigdziebądź, Księga cmentarna i (zwłaszcza) Koralina są bardziej specyficzne,
a wracając do filmu, to pamiętam, że jak pierwszy raz oglądałem to do końca filmu byłem przekonany, że nie da się do tego zrobić pozytywnego zakończenia skoro jedno jest nieśmiertelne, a drugie nie

ocenił(a) film na 10
bunnylune

Film różni się od książki ale nie wiele. Po czterokrotnym obejrzeniu filmu stwierdziłem, że trzeba przeczytać książkę! Nie jest długa. Po przeczytaniu stwierdziłem, że film nie odbiega za bardzo od książki. Film jest nieco "podreperowany". Usunięto kilka niezbyt ciekawych scen i ulepszono finał. Film jest bardzo ciekawy a książka niczego sobie. Film jest po prostu ulepszony! Ale ja nie widzę różnicy: i to i to jest według mnie dziełem! I uważam jak AJ_adrenalina, że film to "romansidło" a książka to "baśń dla dorosłych".

Sapphire_6

Ja najpierw przeczytalem ksiazke, a pozniej obejrzalem film. Moim zdaniem ze wzgledu na tyle zmian w fabule, to nawet nie da sie ogladac tego filmu. Ksiazka o wiele lepsza.

użytkownik usunięty
bunnylune

Moim zdaniem książka jest o wiele , wiele lepsza. Ma bardzo ciekawą, oryginalną fabułę. Film wyszedł fajnie ale przy książce to bajka dla dzieci.

ocenił(a) film na 8
bunnylune

Dokładnie! Zaczęłam czytać nastawiona na coś fascynującego, a.... No właśnie, rozczarowałam się. Film o wiele lepszy! ;)

ocenił(a) film na 10
bunnylune

to wy czytaliście... ja wyłaczyłem audiobooka po kilku minutach ;D widze że dobrze zrobiłem

ocenił(a) film na 10
bunnylune

Zgadzam się! Książka jest słabiutka, można pomysleć że to tylko takie nieudolne streszczenie wspaniałego filmu.

ocenił(a) film na 8
bunnylune

Film jest jednym z moich najukochańszych! dokładnie w stylu jaki lubię- odpowiednia dawka magii. Jednak nie zrażałabym się tak do książki- czytałam ją i dala mi również sporo radości. W książce można np znaleźć się w złylesie;p czego nie ma w filmie.

bunnylune

Ja lubię i książkę i film, fakt że sięgnęłam po nią jak mi się wyczerpała lista nieprzeczytanej twórczości Gaimana. Ciekawe czy ktoś się podejmie przerobienia "Amerykańskich Bogów" na film... może lepiej nie. Polecam też serie Sandmana, tylko uwaga Sandman to zupełnie inna bajka, tylko dla dorosłych.

ocenił(a) film na 9
Malika

Ja także zawiodłam się na książce. Sięgnęłam po nią po obejrzeniu filmu z nadzieją , że będzie równie dobra jak film. Reżyser dużo fajniej przerobił sceny na powietrznym statku. Także walka z czarownicami na końcu ,której nie było w książce była ciekawa. Tak jak już wcześniej napisano , pierwszy raz spotkałam się z sytuacją gdzie film jest lepszy od książki.

ocenił(a) film na 9
kacha_714

Dlatego, że najpierw powinno się przeczytać książkę, a dopiero potem zabierać za film. Powieść jest dobra, ale zachwycić może tylko wtedy, kiedy sięgnie się po nią wcześniej od filmu - tak było w moim przypadku. Jak dla mnie zarówno Gaiman jak i Vaughn odwalili kawał dobrej roboty. Jeśli film oceniłem na 9 to książce bym dał z czystym sumieniem 7,5.

użytkownik usunięty
michciu4

A co jeśli ktoś nie lubi czytać książek? Wówczas nie sięgnie po powieść, lecz obejrzy film, który może mu się spodobać lub nie. Oczywiście wtedy nie ma żadnego porównania ;) Mnie osobiście nie zachwyciła obsada, zupełnie inaczej ich sobie wyobrażałam. Jedna tak bywa w przypadku adaptacji, nie każdy jest Peterem Jacksonem :D

ocenił(a) film na 10

i nie każdy jest jego fanem i nie każdy pochwala to co zrobił z władcą pierściona jak dla mnie cała saga w jego reżyserii to kicha.
Tylko nie zacznijcie mi tu porównywać lotra do stardusta bo to dwie zupelnie inne bajki i inne budżety ...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones