To była pierwsza ważna rola Burta Lancastera. Był trzecim wyborem do roli Szweda, po tym jak Wayne Morris i Sonny Tufts okazali się nieosiągalni.
Były producent Warner Bros. Mark Hellinger chciał, aby to Wayne Morris zagrał w jego pierwszym filmie. Jednak wytwórnia Warner Bros. nie wypożyczyła go, wobec czego Hellinger zaangażował nieznanego aktora Burta Lancastera. Ten film uczynił z niego gwiazdę.
Początkowo producent Mark Hellinger chciał, aby reżyserem filmu był Don Siegel, jednak był on niedostępny, więc reżyserie filmu powierzono Robertowi Siodmakowi.
W więzieniu, Charleston opowiada "Szwedowi" o swojej miłości do gwiazd. Patrząc przez okno, mówi, że widzi konstelację Oriona i gwiazdę Betelgeze. Mówi też, że Orion jest "Wielkim Niedźwiedziem", a Betelgeza jest "najjaśniejszą gwiazdą na niebie". Orion w mitologii greckiej był myśliwym, a Wielką Niedźwiedzicą nazywana jest konstelacja, której częścią jest Wielki Wóz. Natomiast Betelgeza, mimo że dość jasna, jest w rzeczywistości dopiero dziesiątą najjaśniejszą gwiazdą na niebie.
Kiedy Reardon jedzie odwiedzić Lubinsky'ego, jasne jest, że ani on, ani jego żona nie zostali poinformowani o śmierci "Szweda". Jednak pod koniec rozmowy, Lubinsky mówi o zabraniu ciała "Szweda" i informuje Reardona, że pochówek odbędzie się później tego dnia.
W czasie ucieczki po napadzie na bank, w przedniej szybie ciężarówki, za którą chowają się bohaterowie, można zauważyć odbicie członka ekipy filmowej.
W filmie występuje kilka błędów związanych z bronią palną. Np. kiedy Burt okrada swoich wspólników, broń którą trzyma, jest prawdopodobnie gumowa, gdyż lufa pistoletu jest wygięta mocno w dół i gdyby z takiej broni celował w czyjąś pierś, to po oddaniu strzału kula trafiłaby takiego osobnika prawdopodobnie gdzieś poniżej pasa. Kolejny błąd ma miejsce kiedy Edmond O'Brien trzyma pistolet wycelowany w bandytę i mówi, że to .45, ale wprawne oko szybko wychwyci, że jest to kaliber .32 albo .380. Następnie kiedy Edmond pyta się Sama Levine'a, czy ma jeszcze jedną czterdziestkę piątkę dla niego, ten odpowiada, że tak i daje mu rewolwer kalibru .38.
Kiedy Reardon wchodzi do biura firmy ubezpieczeniowej, przechodzi obok szklanych drzwi z widniejącą na nich nazwą instytucji (widzianą z wnętrza biura). Po ich zamknięciu litery będzie skierowane do wnętrza, a nie na zewnątrz biura.
Gdy Kenyon czyta na głos artykuł o napadzie, retrospekcja pokazuje, że podczas ucieczki dochodzi do wymiany ognia ze strażnikami pilnującymi fabryki. W materiale jest mowa, że strażnik został trafiony w pachwinę, ale w retrospekcji, kiedy po trafieniu upadł, to chwycił się za ramię.
W radiowozie będącym w drodze do kulminacyjnej sceny, Jack mówi policjantowi prowadzącemu samochód, aby ten wyłączył syreny. Dłonie oficera nigdy nie odrywają się od kierownicy, ale sygnały dźwiękowe magicznie milkną.
Zdjęcia do filmu kręcono w Universal City (Kalifornia, USA).
W końcowej scenie filmu, w której Edmond O'Brien czeka przed nocnym lokalem na przyjazd Avy Gardner, na ścianie za nim widoczny jest afisz na którym widniej napis: "Sir Arthur Hilton presents...". Artur Hilton to nazwisko montażysty tego filmu, który zresztą za swoją pracę był nominowany do Oscara.
Motyw muzyczny, który można w filmie usłyszeć w ujęciach, w których pojawiają się zabójcy, był używany później w rozszerzonej formie jako muzyka przewodnia do telewizyjnego show z 1951 roku "Dragnet".
Mecz bokserski pokazany w filmie kręcono częściowo na prawdziwej arenie bokserskiej liczącej blisko dwa tysiące miejsc dla widowni. Aby w filmie wypaść bardziej realistycznie w roli boksera Burt Lancaster dwa miesiące trenował z mistrzem bokserskim.
Autor Ernest Hemingway lubił ten film. W czasie prywatnego pokazu przed premierą filmu, Hemingway w jednej ręce trzymał butelkę ginu a w drugiej wody, na wypadek, gdyby film okazał się zły. Po seansie Hemingway powiedział: „Nie były potrzebne”.
Okres zdjęciowy trwał od 29 kwietnia do 28 czerwca 1946 roku.